„Bar”. Grzegorz i Iza wzięli ślub przed kamerami
Początek lat dwutysięcznych upłynął pod znakiem rewolucji w telewizji. Wówczas ogromną popularnością cieszyły się programy reality show, które ukazywały codzienne życie uczestników. Bohaterowie nierzadko przebywali w miejscach otoczonych przez kamery, ale z ograniczonym dostępem do „świata zewnętrznego”. Tak właśnie było w przypadku bohaterów biorących udział w polsatowskim „Barze”. Projekt emitowany od 2002 roku okazał się „strzałem w dziesiątkę” i doczekał się sześciu edycji. Projekt prowadził Krzysztof Ibisz.
Jedną z osób biorących udział w premierowej odsłonie programu był Grzegorz Markocki. W historii TV zapisał się jego ślub z Izabelą Kowalczyk. Teraz bohater „Baru” opowiedział nieco więcej na temat tej historii.
Grzegorz Markocki o ślubie w „Barze”
Grzegorz Markocki w „Barze” dał się poznać jako charyzmatyczny i żywiołowy uczestnik. Jako showmen nie rzadko dzielił się także swoim talentem wokalnym. Mężczyzna do dziś aktywnie działa na rynku muzycznym, koncertując i tworząc nowe utwory.
Widzowie „Baru” byli świadkami uczucia rodzącego się między Grzegorzem a Izą. Przypieczętowaniem miłości był ślub, który był transmitowany w Polsacie. W prezencie od telewizji nowożeńcy otrzymali m.in. samochód.
Fot. AKPA
Fot. AKPA
Czy Iza i Grzegorz znali się wcześniej? Finalista „Baru” odpowiedział na to pytanie w rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem dla „Świata gwiazd”:
Iza mi wpadła w oko na castingach, także to nie było w programie. Myśmy bliżej się poznali przed samym rozpoczęciem programu. Mieliśmy zjazdy, wynajęte hotele itd. Była też integracja członków całego „Baru”, także od razu zaiskrzyło.
W tym samym wywiadzie wspomniał również o samej ceremonii zaślubin i weselu. Okazało się, że pomysł na takie przedsięwzięcie padł od produkcji:
Kiedy dostałem taką propozycję, to na początku byłem zszokowany, ale ja wiedziałem, w co gram. Dałem warunek: jeżeli będzie Cadillac, strój Elvisa, jeżeli będzie naprawdę z pompą, to dlaczego nie? Ona była przy tym, myśmy to oczywiście skonfrontowali. Gdyby Iza nie chciała, absolutnie nie byłoby ślubu.
Po zakończeniu „Bary” Iza i Grzegorz byli małżeństwem jeszcze przez trzy lata. Obecnie muzyk jest w innym związku. Kilkanaście lat temu Markocki poznał Magdalenę, z którą ma siedmioletniego syna. Zakochani pobrali się w październiku zeszłego roku.