Problemy ze snem, z którymi mierzą się Polacy
W 2024 roku Medonet przeprowadził Narodowy Test Zdrowia. Badania wskazały, że aż 19% Polaków i Polek śpi mniej niż 6 godzin na dobę. 7% uczestników powiedziało, że sen zajmuje im ponad 9 godzin. 74% zapewniło natomiast, że śpi od 6 do 8 godzin – takie wyniki oznaczają, że aż ¼ badanych nie sypia tyle, ile powinna. Te same testy ujawniły też, że 25% osób zmaga się z bezsennością, która uaktywnia się kilka razy w miesiącu.
Takie dane nie wróżą dobrze. Sen jest niezwykle istotny, jeśli chodzi o prawidłowe funkcjonowanie ludzkiego organizmu. National Institutes of Health przeprowadził niegdyś badania, które wskazały, że sypianie mniej niż wynosi norma, może zwiększać ryzyko problemów zdrowotnych.
O jakiej godzinie można pójść na drzemkę?
Wiele osób regularnie stosuje także drzemki. Co prawda nigdy nie zastąpią one pełnowartościowego snu, jednak mogą pomóc zniwelować uczucie zmęczenia. Według dr. Raja Dasgupty, specjalisty w dziedzinie pulmonologii i medycyny snu, idealna długość drzemki wynosi od 15 do 20 minut. Część ekspertów uważa jednak, że dopuszczalne są również drzemki trwające do pół godziny.
SPRAWDŹ: Nowe odkrycie naukowców. Popularny lek przeciwbólowy może tak działać na organizm
Najkorzystniejszym momentem na krótką drzemkę jest wczesne popołudnie, zwykle między godziną 12 a 14. Jest to związane z naturalnym rytmem dobowym człowieka, który właśnie wtedy powoduje obniżenie poziomu energii. Jak tłumaczy dr Dasgupta, drzemka odbyta późnym popołudniem lub wieczorem może negatywnie wpłynąć na jakość snu nocnego. Zaleca się więc unikanie drzemek po godzinie 15, aby nie mieć problemów z zasypianiem wieczorem. Zbyt późne drzemki mogą:
- zakłócić nasz wewnętrzny zegar biologiczny,
- utrudnić zasypianie,
- skomplikować wejście w głębsze fazy snu nocnego.
Dr Dasgupta zaznacza jednak, że osoby pracujące zmianowo lub mające nieregularny tryb życia, powinny indywidualnie dostosować porę drzemki do własnych potrzeb.
