„28 lat później” to produkcja, w której wracamy do postapokaliptycznego świata, jaki poznaliśmy w filmie „28 dnia później”. Dzieło z 2002 roku przedstawiało historię młodego chłopaka, który po wybudzeniu się ze śpiączki odkrywa, że większość mieszkańców zaraziła się niebezpiecznym wirusem, który wywołuje u zainfekowanego morderczą agresję. Ci, którym udało się przeżyć, starają się przerwać epidemię i ocalić przyszłość.
„28 lat później”: nowy zwiastun
Reżyser Danny Boyle i scenarzysta Alex Garland połączyli siły, aby przygotować dla widzów widowisko, o jakim nie śnili. Kontynuacja rozpoczyna się prawie trzy dekady po tym, jak wirus wydostał się z laboratorium wojskowego. Mała grupa ocalałych żyje na wyspie, którą z lądem łączy tylko jedno przejście. Kilkoro śmiałków postanawia opuścić schronienie, aby sprawdzić, czy gdzieś są jeszcze jacyś ludzie, którym udało się uratować. Nie mają pojęcia, co ich tam czeka.
CZYTAJ TEŻ: Nowy numer jeden na Netflixie! Twórców zainspirowała historia, która wydarzyła się w Polsce
W sieci właśnie pojawił się kolejny zwiastun, który utrzymany jest w takim samym klimacie, co poprzedni. Kinomani po raz kolejny docenili starania twórców, pisząc w komentarzach:
- Tak się robi zwiastuny!
- Boyle jest geniuszem
- Ktokolwiek to zrobił, jest mistrzem w swojej dziedzinie.
„28 lat później”: kiedy premiera?
W obsadzie znaleźli się między innymi: Aaron Taylor-Johnson, Jodie Comer czy Ralph Fiennes. Nie jest pewne, czy na plan wrócił Cillian Murphy, który w pierwszej części zagrał rolę Jima. Premiera zapowiedziana jest na 20 czerwca 2025 roku.