Druga waloryzacja emerytur na horyzoncie?
W kontekście obietnic wyborczych, Donald Tusk zaproponował wprowadzenie stałej drugiej waloryzacji rent i emerytur w ciągu roku, co miało być jednym z jego „100 konkretów”. Pierwsza waloryzacja, która miała miejsce w marcu, zwiększyła minimalną emeryturę z 1780,96 zł do 1878,91 zł.
Początkowo druga waloryzacja miała nastąpić we wrześniu, pod warunkiem, że inflacja w czerwcu osiągnie 5%. Jednak rząd zdecydował się na zmianę podejścia, kierując się średnią inflacją z pierwszego półrocza. Jak informuje portal dorzeczy.pl, dane Narodowego Banku Polskiego sugerują, że taka waloryzacja jest możliwa, biorąc pod uwagę, że prognozowana średnia inflacja może wynieść 5,3%, a wzrost wynagrodzeń - 8,9%.
Czytaj także: Prezydent zarządził żałobę narodową. Sprawdź, co będzie zakazane, a co dozwolone
Co to oznacza dla emerytów?
Jeśli te prognozy się sprawdzą, waloryzacja w 2025 roku może wynieść 5,98%, co przełoży się na znaczące podwyżki emerytur. Minimalna emerytura wyniesie po zmianach około 1991,34 zł, co oznacza wzrost o 112,43 zł. Emerytury w wysokości 2000 zł zwiększą się do 2120 zł, a te o wartości 2200 zł do 2332 zł. Świadczenia na poziomie średniej emerytury, czyli około 3800 zł, wzrosną o 227 zł, osiągając poziom 4027 zł.
Zobacz też: Burza po decyzji MEN. 80 tysięcy nauczycieli zagrożonych
Co dalej?
Decydujące będą dane z czerwca, które mogą zapewnić seniorom wyższe świadczenia jeszcze w tym roku. Wysoka inflacja w tym miesiącu może oznaczać, że średnia wartość tego wskaźnika za pierwsze półrocze przekroczy 5%, otwierając drogę do ponownej waloryzacji emerytur.
Redakcja poleca: Nowa opłata audiowizualna zamiast abonamentu RTV. To koniec darmowej telewizji?