Norwegia otworzy finał Eurowizji w Bazylei
17 maja w Bazylei odbywa się finał 69. Konkursu Piosenki Eurowizji, w którym nie zabraknie reprezentantki Polski. Justyna Steczkowska ze swoim utworem „Gaja” awansowała z rozegranego we wtorek 13 maja pierwszego półfinału. Razem z nią do finału wszedł m.in. Kyle Alessandro z Norwegii, który w sobotę zaprezentuje się na scenie jako pierwszy, otwierając koncert.
19-letni Kyle Alessandro o reprezentowanie Norwegii ubiegał się już w przeszłości, w 2023 roku biorąc udział w tamtejszych preselekcjach Melodi Grand Prix jako członek zespołu Umami Tsunami z utworem „Geronimo”. Udało się w tym roku z taneczną piosenką „Lighter”, która cieszy się dużą popularnością wśród fanów Eurowizji.
Norwegię reprezentuje „syn Steczkowskiej”
Nie wszyscy wiedzą o tym, że w czasie przygotowań do Eurowizji norweskiego piosenkarza i reprezentującą nasz kraj Justynę Steczkowską połączyła wyjątkowa więź. 19-letni Norweg i 52-letnia gwiazda z Polski, mimo dużej różnicy wieku, zaprzyjaźnili się ze sobą już w trakcie pre-parties, czyli koncertów z udziałem reprezentantów poprzedzających majowy konkurs.
Z Justyną zaczęli nawet żartować, że Kyle jest jej przyszywanym synem, bo polska piosenkarka rzeczywiście ma synów w zbliżonym do niego wieku. Jest mamą 25-letniego Leona, 20-letniego Stanisława i 12-letniej Heleny. Kiedy w czasie wtorkowego półfinału to Norwega wyczytano jako pierwszego spośród awansujących uczestników, Justyna Steczkowska nie kryła radości. Niedługo potem mogli cieszyć się razem, gdy ogłoszono jej awans. Teraz zmierzą się ze sobą w trakcie finału.