„Rolnik szuka żony 11”. Rafał i Dominika nie są już razem
„Rolnik szuka żony” to niekwestionowany hit TVP. Widzowie, czekając na nowe odcinki, chętnie sprawdzają informacje o bohaterach. Które pary z „RszŻ” przetrwały? Na liście szczęśliwych związków są m.in.: Anna i Grzegorz Bardowscy, Małgorzata i Paweł Borysewiczowie czy Agnieszka i Robert Filochowscy. Miniona edycja okazała się szczęśliwa dla Marcina i Anny, którzy są razem po programie. Niestety drugi z duetów powstałych w 11. odsłonie show nie przetrwał. Dominika i Rafał rozstali się, a była już partnerka rolnika poinformowała o tym fakcie kilka tygodni temu.
„Nasze drogi z Rafałem się rozchodzą... Wiemy, że wiele osób trzymało za nas kciuki, dlatego chcieliśmy Was o tym poinformować. Rozstajemy się w zgodzie, z wdzięcznością za wspólnie spędzony czas. Dziękujemy za wasze wsparcie i zrozumienie.”
Po dłuższej chwili milczenia w mediach społecznościowych Dominika Leśnikowska powróciła do publikowania treści na Instagramie. Tym razem zamieściła wpis, w którym zdradziła, jak dziś wygląda jej życie. W komentarzach wspomniała także o stracie kota: futrzastego przyjaciela, który był jej bliski.
Dominika z „Rolnik szuka żony” na Instagramie
W programie „Rolnik szuka żony” Dominika i Rafał snuli plany o wspólnej przyszłości. Na horyzoncie była m.in. przeprowadzka kobiety do ukochanego. Teraz wiele wskazuje na to, że kandydatka Gajdy powróciła do codziennej rutyny. Wspomniała m.in. o pracy w Gdańsku.
Jak wyglądały moje ostatnie tygodnie? Wróciłam do biura w Gdańsku. Spędziłam dużo czasu z bliskimi. Czytałam dużo książek (…). Ładowałam baterie w pięknym otoczeniu. Chodziłam na spacery (…).
Wpis Dominiki został szeroko skomentowany przez internautów. Nie zabrakło pytań o zaginionego kotka kobiety. Przypomnijmy: w połowie maja uczestniczka show wystosowała na Instagramie apel o pomoc w poszukiwaniach. Jej kot – wabiący się James – zaginął na terenach nieopodal gospodarstwa Rafała. Zaniepokojona kobieta pisała wówczas:
„(…) Obszar poszukiwań to gmina Radzanów, a nawet cały powiat białobrzeski i okolice Radomia. Wiem, że mam wiele obserwujących mnie osób, które są z tych okolic. James jest dużym biało-czarnym kotem. Ma charakterystyczną białą łatkę na głowie. Jeżeli ktoś go widział, proszę o kontakt.”
Jak wynika z odpowiedzi na zapytania zatroskanych użytkowników sieci, futrzasty przyjaciel nie odnalazł się do dziś:
– Dominika, a czy twój kotek się znalazł?
– Nie, zniknął bez śladu.
Internauci przesłali w stronę Dominki wiele słów wsparcia z powodu utraty czworonożnego pupila.