Netflix: co obejrzeć w weekend
Świetną propozycją na wolne dni może być czerwcowa premiera pt. „Ocaleni”. Sześcioodcinkowy miniserial cieszy się sporą popularnością wśród polskich użytkowników platformy, którzy wybierają go równie często, co „Dept. Q” czy „Anielę”.
Fabuła dzieje się 15 lat po strasznej tragedii, jaka wydarzyła się w pozornie spokojnym miasteczku – utonęły wtedy dwie osoby, a trzecia, młoda dziewczyna, zaginęła bez śladu. Kieran Elliot, który pamięta tamte wydarzenia, wraca w rodzinne strony. W momencie, kiedy staje na dawnej ziemi, przychodzą do niego dawne wyrzuty sumienia, które zawsze czaiły się gdzieś obok. Wkrótce dochodzi do wstrząsającego odkrycia – na plaży znalezione zostaje kobiece ciało. Śledztwo w sprawie jej śmierci zaczyna odsłaniać skrywane od lat tajemnice, prawdę o zaginionej dziewczynie... oraz mordercy, który wciąż jest na wolności.
Autorem scenariusza jest Tony Avres, który kilka lat temu pracował przy produkcjach „Clickbait” oraz „Bezpaństwowcy”.
Netflix: nowości 2025
„Ocaleni” to nie koniec czerwcowych premier, na które warto zwrócić uwagę. Wczoraj do biblioteki Netflixa dodany został hiszpański serial „Olympo”, który z pewnością spodoba się wiernym fanom „Szkoły dla elity”.
Tym razem mamy do czynienia ze sportowymi wybrańcami, którzy nie przyjmują do siebie żadnych porażek. Głowna bohaterka – Amaia – jest kapitanem reprezentacji narodowej w pływaniu synchronicznym. Jej życie zmienia się w momencie, kiedy nieoczekiwanie inna dziewczyna z zespołu osiąga od niej wyższy wynik. Po latach intensywnych treningów i ogromnych wyrzeczeń, pojawia się pytanie: jak daleko można się posunąć w pogoni za doskonałością?
