Krzysztof Ibisz wyznał, co sądzi o żartach na swój temat. Szczere słowa

W sieci często pojawiają się memy i żarty na temat Krzysztofa Ibisza, jego wyglądu i wieku. Teraz gwiazdor wyznał, co o nich sądzi. Powiedział szczerze.
Piotr Matusewicz/East News

Żarty na temat Krzysztofa Ibisza. Prezenter mówi wprost, co o nich sądzi

Krzysztof Ibisz w tym roku skończył 60 lat. Prezenter, dziennikarz i aktor znany m.in. z „Tańca z gwiazdami” czy „Awantury o kasę” jest częstym tematem żartów. Pojawiają się humorystyczne wpisy czy grafiki nawiązujące do jego wyglądu i wieku.

W rozmowie z portalem Plejada Krzysztof Ibisz wyznał, co sądzi na temat żartów na swój temat. „To się stało naturalnie. Nie wymyśliłem tego. To trochę było poza mną i na początku mnie to wkurzało, denerwowało, ale nie jakoś tak specjalnie, żebym się wściekał. Potem sam zacząłem się w to wkręcać i żartować” – przyznał szczerze.

„Jakoś tak do mnie przylgnęło i kocham tę część mojego życia. Uwielbiam memy na swój temat, często sam je u siebie na swoich profilach zamieszczam. Jeżeli mogę komuś poprawić humor i tak się dzieje tym moim wiekiem czy czymkolwiek, to bardzo dobrze, to chcę to robić, bo też mam swoją małą misję w tym, co robię od 30 lat zawodowo” – powiedział Ibisz. Na jego profilu na TikToku można zobaczyć dużą ilość treści w prześmiewczym tonie.

Chcę dawać ludziom radość. Jeżeli mogę to zrobić, to jest to dla mnie największa satysfakcja.

Krzysztof Ibisz o show-biznesie

Jednocześnie Krzysztof Ibisz przyznał, że praca w show-biznesie jest wieczną lekcją pokory i ciągłym uczeniem się. „Ciągłe szlifowanie siebie zawodowo, słuchanie innych ludzi, ale także pewna, a właśnie niegłupia wiara w siebie, w to, że wiem, że coś było dobrze, mimo że ktoś mówi, że tak nie było”.

W tej branży jest kilka takich osób, nie jest ich dużo, którzy powiedzą ci prawdę. Myślisz, że w show-biznesie nikt ci prawdy nie powie, jednak są takie osoby i bardzo je szanuję. Kocham show-biznes za relacje między ludźmi. To jest tak, że my mówimy sobie po imieniu — ktoś ma 18 lat, a ktoś inny 80 lat. Wszyscy jesteśmy trochę braćmi i siostrami w tej branży.  

Czytaj dalej: