„Ślub od pierwszego wejrzenia”. Na co choruje Adrian?
Adrian Szymaniak to uczestnik 3. edycji programu „Ślub od pierwszego wejrzenia”. Przed kamerami poznał życiową partnerkę: Anitę Szydłowską. Bohaterowie telewizyjnego eksperymentu wzięli ślub po… kilku minutach znajomości! Czas pokazał, że taki ruch był „strzałem w dziesiątkę”. Dziś Anita i Adrian to małżeństwo z kilkuletnim stażem i dwójką dzieci: Jerzym i Bianką.
W ostatnim czasie Adrian ze „Ślubu…” zmaga się z problemami zdrowotnymi. Mężczyzna kilka dni temu przekazał, że musiał udać się do szpitala celem diagnostyki. W miniony weekend Szymaniak opublikował nowy post, w którym naświetlił aktualny stan zdrowia. Okazuje się, że wciąż musi być pod obserwacją lekarzy.
Adrian ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” o chorobie
Adrian Szymaniak zamieścił specjalny wpis, w którym przyznał, że specjaliści nieustannie pracują nad obraniem odpowiedniej drogi leczenia:
„Dziękuję wam z całego serca za setki wiadomości, dobre słowo i ogrom pozytywnej energii. Każda z nich dawała mi siłę (...). Moja rodzina i niezastąpiona najwspanialsza żona stanęły na wysokości zadania, aby mnie wspierać i zapewnić mi wszystko, czego potrzebuję, odwiedzając mnie nawet kilka razy dziennie (…)”.
W swoich słowach uczestnik telewizyjnego show dodał, że musi jeszcze pozostać w jednym z krakowskich szpitali:
„Czuję się lepiej, ale nadal jestem w trakcie diagnozy. Coś już wiadomo, wiele zostało wykluczone, ale konkretnej odpowiedzi jeszcze brak.”
Jedno pewne – to, co lekarze znaleźli w moim mózgu, wymaga leczenia i obserwacji. I to właśnie trzyma mnie tu na dłużej.
W komentarzach internauci przesłali Adrianowi mnóstwo słów wsparcia:
Życzę bardzo dużo zdrowia i wytrwałości . Ma Pan cudowna rodzinę.
Obserwuje od pierwszego odcinka ślub od pierwszego wejrzenia. Wierzę, że wszystko będzie dobrze (…).
Będzie dobrze, życzę dużo siły i zdrowia.
Trzymamy kciuki, będzie dobrze!