Problem, który dotyczy wielu Polaków – gałęzie sąsiada na twojej posesji
Wielu właścicieli domów i działek spotyka się z sytuacją, gdy gałęzie drzew lub krzewów rosnących na posesji sąsiada przechodzą przez ogrodzenie i zaczynają przeszkadzać – zasłaniają światło, zanieczyszczają podwórko lub utrudniają korzystanie z własnej działki. Jak informuje serwis Prawo.pl, to jeden z najczęstszych powodów sąsiedzkich sporów w Polsce. Czy można samodzielnie przyciąć takie gałęzie? Jakie są granice prawa i kiedy warto rozmawiać z sąsiadem, a kiedy działać samodzielnie?
Co mówi polskie prawo?
Zgodnie z art. 150 Kodeksu cywilnego, właściciel nieruchomości może usunąć korzenie, gałęzie lub owoce, które przechodzą z sąsiedniej działki na jego teren, jeśli wcześniej wyznaczył sąsiadowi odpowiedni termin do ich usunięcia, a ten nie zareagował. Nie można jednak działać pochopnie – najpierw należy poinformować sąsiada o problemie i dać mu czas na reakcję. Dopiero po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu można samodzielnie usunąć przeszkadzające elementy.
Jak postępować krok po kroku?
1. Rozmowa z sąsiadem. Najlepiej zacząć od spokojnej rozmowy i wyjaśnienia problemu. Często sąsiad nie zdaje sobie sprawy, że jego drzewa sprawiają kłopot.
2. Wyznaczenie terminu. Jeśli rozmowa nie przyniesie efektu, należy pisemnie (np. listem poleconym) wyznaczyć sąsiadowi termin na usunięcie gałęzi.
3. Samodzielne działanie. Po bezskutecznym upływie terminu można samodzielnie przyciąć gałęzie, ale tylko te, które przechodzą na naszą stronę ogrodzenia.
Czego nie wolno robić?
Z informacji przekazanych przez serwis Prawo.pl wynika, że nie wolno samowolnie wchodzić na cudzą posesję ani niszczyć drzew czy krzewów. Takie działania mogą skutkować odpowiedzialnością cywilną, a nawet karną. Warto pamiętać, że niektóre drzewa są objęte ochroną i ich przycinanie wymaga zgody odpowiednich organów, np. urzędu gminy.
Kiedy warto zgłosić sprawę do urzędu?
Jeśli gałęzie zagrażają bezpieczeństwu, np. mogą spaść na przechodniów lub uszkodzić mienie, warto zgłosić sprawę do urzędu gminy lub miasta. W niektórych przypadkach interwencja urzędników może być konieczna, zwłaszcza gdy chodzi o drzewa objęte ochroną lub rosnące na terenach publicznych.
Rozsądek i prawo ponad emocje
Sąsiedzkie konflikty o gałęzie to codzienność w polskich realiach. Najważniejsze to działać zgodnie z prawem i zachować zdrowy rozsądek. Rozmowa i współpraca z sąsiadem często pozwalają uniknąć niepotrzebnych sporów i kosztownych procesów sądowych. Jeśli jednak nie da się dojść do porozumienia, warto znać swoje prawa i korzystać z nich w granicach wyznaczonych przez przepisy.
Źródła: Prawo.pl., Infor.pl, Murator.pl