Andrzej i Gienek Onopiukowie z Plutycz w kłopocie
Gienek i Andrzej w „Rolnicy. Podlasie” od 2019 roku występują w popularnym programie TTV i chętnie pokazują, jak wygląda codzienne życie w Plutyczach. Choć ich udział w show budzi skrajne emocje - jedni ich uwielbiają, a inni krytykują - wiele osób ciekawi, co nowego w gospodarstwie. Informacje na ten temat pojawiają się nie tylko na oficjalnej stronie stacji.
Czytaj także: Emilka z Laszek przekazała widzom radosne wieści. Wielkie zmiany w życiu uczestniczki „Rolnicy. Podlasie”
Rolnicy, których widzowie mogli oglądać już wcześniej w jednym z odcinków programu TTV - „Dżentelmeni i wieśniacy”, chętnie udzielają się również na Facebooku czy platformie YouTube. W najnowszym filmie opowiedzieli o wypadku, do którego doszło na ich terenie. Andrzej wraz z bratem starali się przed kamerą naprawić awarię.
Rozrzutnik został uszkodzony przez krowę, która zaczepiła rogiem i urwała naciąg. To nie jest zwykła awaria, a prawdziwe wyzwanie dla rolnika!
- czytamy. Zobaczcie, jak 42-latek z pomocą Jarka poradził sobie z tym problemem. Nie obyło się bez trudności...
Czytaj także: Co dalej z Gienkiem w „Rolnicy. Podlasie”? Produkcja przekazała oficjalnie
Problemy w gospodarstwie Andrzeja i Gienka z „Rolnicy. Podlasie”
Okazuje się, że rozrzutnik nie był jedynym problemem Onopiuków. Produkcja programu „Rolnicy. Podlasie” przekazała, że również talerzówka odmówiła im posłuszeństwa. „Sami nie daliśmy rady naprawić” - przyznał przed kamerą Gienek. W naprawie sprzętu potrzebna była pomoc specjalisty.
Przyszedł czas, żeby ruszać w pole, ale... talerzówka odmówiła posłuszeństwa. Na szczęście jest Walek – złota rączka! Dzięki niemu maszyna będzie jak nowa
- czytamy w komunikacie produkcji. Stacja pokazała też przedpremierowy fragment nowego odcinka, który na Fokus TV już w niedzielę o 20:00.