Muniek Staszczyk i Sarsa razem. „Bardzo ciekawe i nieco zaskakujące kolabo”
T.Love zapowiada nową płytę. To fantastyczna wiadomość dla wszystkich fanów! W sieci jest już dostępny singiel zapowiadający nadchodzące wydawnictwo. Sarsa, Muniek Staszczyk i Jacek „Perkoz” Perkowski odwiedzili studio RMF FM, by opowiedzieć o tej nietypowej i zaskakującej współpracy. Jak do niej doszło? Wokalista przyznał, że już na etapie tworzenia singla wiedział, że to musi być dialog męsko-damski.
Ja usłyszałem po prostu Sarsy głos i mi się bardzo spodobał, bo jest bardzo oryginalny i takie coś ma w sobie. Takie, że się zapamiętuje. Bo jest wokalistek bardzo dużo, ale usłyszałem i mówię: „no spróbujmy”.
Sarsa ujawniła, że od ponad trzech dekad jest fanką zespołu T.Love, a wspólna piosenka jest spełnieniem marzeń.
Przede wszystkim dla mnie Muniek jest takim „odhaczonym”, młodzieńczym marzeniem
- przyznała. A wokalista T.Love dodał:
Myślę, że to jest piosenka bardzo pasująca do pory roku. Piosenka miłosna, dialog męsko-damski. Myślę, że też jest - no tak powiem mało skromnie – dosyć mądra i niebanalna, mam nadzieję.
Muniek Staszczyk nagrał piosenkę miłosną z Sarsą: „znacząco odbiega od reszty płyty”
Piosenka pojawiła się w sieci jednocześnie w dwóch wersjach. Klasyczną albumową muzycznie wyprodukował Perkoz i Muniek, miksował „Emade” - Piotr Waglewski. Druga wersja to owoc pracy realizatorów młodego pokolenia - Paweł Smakulski był odpowiedzialny za produkcję muzyczną, a Marcin Szwajcer za miks.
Duet z Sarsą uważamy za bardzo ciekawe i nieco zaskakujące kolabo. Jest to miłosno-wakacyjna piosenka POP. Bardzo ją lubimy, choć znacząco odbiega od reszty płyty, która będzie miała neo-rockandrollowy, nonszalancki i lekko chuligański charakter. Kompozytorem pierwszego singla jest Jacek „Perkoz” Perkowski
- mówi o singlu T.Love, Muniek Staszczyk.